Witam po zimowej przerwie.W tym roku trwała ona zbyt długo,ale jednak się udało.Sezon dla mnie rozpoczął się w maju.Lepiej późno niż wcale.Niestety wcześniej nie dało rady.Nawet prowadzenie bloga zeszło na daleki plan.Nie było natchnienia żeby coś skrobnąć.Ale pomału wracamy do normy za kilka dni postaram się uporządkować i uaktualnić kilka ważnych szczegółów ze świadka karpiowego.A dzisiaj kilka fotek z zasiadki w Rymanowie.Pozdrawiam





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz